piątek, 8 stycznia 2016

XX rozdział

UWAGA! Jeśli ktoś nie widział ostatniego rozdziału to cofnijcie :) Czytamy notkę na dole xx I polecam przesłuchać piosenkę, do której jest link w połowie rozdziału xdd Miłego czytania! <3

Chwyciłam do ręki telefon chcąc naprawić swój błąd...

~Pati~

- Pati? - usłyszałam stłumiony głos, który postanowiłam zignorować uznając, że to wymysł mojej wyobraźni. Przecież nadal spałam.
- Pati? - tym razem był wyraźniejszy - Pati obudź się


Otworzyłam po chwili oczy, którym ukazała się czyjaś sylwetka. Przetarłam je, żeby znów zacząć widzieć normalnie.
Przede mną klęczał Charlie ze zmartwieniem przyglądając mi się.

- Jeju Pati - przytulił mnie mocno kiedy stwierdził, że się obudziłam
- Charlie? Co się dzieje? - zapytałam kiedy mnie puścił
- Lepiej Ty mi powiedz - westchnął spoglądając na mnie

W tym momencie zorientowałam się, że nadal siedzę na podłodze i przespałam tak całą noc... Chyba nie jest ze mną najlepiej. Nie odpowiedziałam mu nic tylko smutno się uśmiechnęłam. Ten wziął mnie na ręce (tak jak zazwyczaj Pan Młody niesie Pannę Młodą), spojrzał mi w oczy i położył na łóżku kładąc się obok mnie. Objął mnie.

- Co jest? - spytał - Wczoraj było dobrze...
- Wiem Charlie - westchnęłam - Napisałam do niej - odwróciłam się do niego tak, że nasze oczy były na jednej lini
- Co powiedziała? - zapytał odgarniając mi włosy za ucho
- Że, nie ma siostry... - spuściłam głowę

Złapał mnie za podbrudek i uniósł go do góry po czym musnął moje usta.

- Musiałaś się pomylić - uśmiechnął się
- Nie pomyliłam się Charlie, wszystko się zgadzało - wyjaśniłam

Zastanowił się chwilę po czym zapytał:

- Mogę zobaczyć tę rozmowę?
- Jasne, mój telefon jest gdzieś tam - wskazałam ręką kąt i się zaśmiałam

Ten wstał, podniósł iPhona ze wskazanego miejsca i po chwili znów leżał obok mnie.

- Szczęśliwie nie pękł - zaczął się śmiać a ja mu zawtórowałam - Musisz inaczej rozładowywać swoje emocje kochanie - stwierdził
- Ach tak panie psychologu? - założyłam ręce na siebie odwracając się w drugą stronę
- Potwierdzone info - dalej się śmiał
- Mówisz? W takim razie jaki sposób jest odpowiedni na wyrzucenie emocji z siebie? - wymruczałam nadal będąc odwrócona do ściany

W tym momencie pociągnął mnie za rękę abym leżała na plecach, sam zaś klęczał nade mną wpatrując się we mnie swoimi ślicznymi niebieskimi oczami.

- Na przykład taki - powiedział pochylając się nade mną i złączając nasze usta w pocałunku
- Kocham Cię wiesz? - zapytałam kiedy się odsunął

Już chciał położyć się obok ale przyciągnęłam go do siebie, tak że leżał na mnie.

- Tak łatwo mi nie uciekniesz - zachichotałam mocno się do niego przytulając
- Nawet nie chciałem - zauważył - Jednak jeżeli już mamy leżeć na sobie to chyba powinno być na odwrót - zaśmiał się i teraz to ja leżałam na nim
- Mam nadzieję, że nikt nie wejdzie teraz do pokoju bo byłoby dziwnie - stwierdziłam
- Oj tam, oj tam... Przecież do niczego nie doszło, jeszcze – spojrzał na mnie wzrokiem pedofila
- Charlie - Joe Lenehan Green! - wykrzyknęłam natychmiast z niego schodząc jakkolwiek dziwnie to brzmi
- No co? - zapytał obronnie

Nic nie odpowiedziałam tylko szturchnęłam go w ramię. Cieszę się, że jest moim kochanym głupkiem. On za to odblokował mój telefon i zainteresował się moją rozmową z siostrą. Po chwili spojrzał na mnie, jego źrenice rozszerzyły się a na ustach malował się wielki uśmiech. Nie wiem co go tak uradowało więc lekko zirytowana spytałam:

- Czemu tak się uśmiechasz?
- Sama zobacz - podał mi telefon firmy Apple

Spojrzałam na naszą wczorajszą konwersację, a w oczy rzuciła mi się wiadomość, której wcześniej nie było.

od Karolina
Cześć misiu xx Przepraszam, że Cię potraktowałam w podły sposób, myślałam, że sobie żartujesz. Mama nic mi wcześniej nie mówiła, dlatego tak zareagowałam... Dowiedziałam się 5 minut temu i jestem roztrzęsiona :( Przepraszam jeszcze raz i daj znać jak Ty się czujesz ;)

Wiadomość była z godziny 23:00. Kiedy ją przeczytałam ulżyło mi, nawet bardzo. Poczułam ogromny przypływ radości, że aż wyskoczyłam z łóżka. Zaczęłam biegać i skakać po całym pokoju wykrzykując:

- To jednak ona! Mam siostrę!
- Ciszej kochanie, Klaudia jeszcze śpi – zaśmiał się Charlie i w tym momencie dostałam poduszką w głowę od przyjaciółki
- Daj mi spać! - krzyknęła i wbiła z powrotem głowę w poduszkę
- Nie ma spania! - wparował do pokoju Leo rzucając się na łóżko Klaudii

Co tu się właśnie dzieje? Gdyby ktoś tutaj wszedł zobaczył by taką sytuację. Wariatka wykrzykująca, że ma siostrę biega po całym pokoju, zaspana blondynka błaga o ciszę ale w tym momencie pojawiający się nie wiadomo skąd brunet rzuca się na jej łóżko. Jedynie w miarę ogarnięty blondyn siedzi na łóżku ze śmiechem przyglądając się całemu zajściu. My jesteśmy normalni...

~Klaudia~
 - Nie ma spania! - wykrzyknął Leo i rzucił się na moje łóżko
- Ty idioto! - zaśmiałam się - Skąd się tu wziąłeś? - zapytałam nie mogąc przestać się śmiać
- Przyszedłem po Ciebie księżniczko – wyjaśnił
- Ale ja chcę spać – ziewnęłam
- Coś sugerujesz? - uniósł brwi do góry
- Leo no - zaśmiałam się
- No chodź, nie będziesz spać cały dzień przecież – nalegał
- Ale gdzie Ty chcesz iść? - spytałam błagająco
- Z tego co pamiętam masz dzisiaj próbę
- O matko! Dzisiaj jest wcześniej, kompletnie zapomniałam - złapałam się za głowę
- No widzisz? Co Ty byś beze mnie zrobiła? - zaśmiał się
- Nie dałabym rady - stwierdziłam i pocałowałam go

Podeszłam do szafy, z której wyjęłam ubrania i udałam się do łazienki. Przebrałam się, nałożyłam lekki makijaż a włosy związałam w wysokiego kucyka. Gotowa wyszłam z łazienki, spakowałam torbę na tańce i pociągnęłam bruneta na dół abyśmy coś zjedli. Leo usiadł przy stole a ja zajrzałam do lodówki:

- Mam jeszcze naleśniki z wczoraj, chcesz? - spytałam
- A masz nutellę? - wyszczerzył ząbki
- To uzależnienie kotku – stwierdziłam wyjmując czekoladowo orzechowy krem z pułki i jak na zawołanie Leo był obok mnie
Patrzył się na tę nutellę chyba z większą miłością niż patrzy na mnie. Rozśmieszona jego zachowaniem stwierdziłam:

- Chciałabym być tą nutellą
- Co Ty gadasz? - przeniósł wzrok na mnie
- No bo darzysz ją większym zainteresowaniem niż mnie – zaśmiałam się
- Nie prawda – powiedział kładąc ręce na mojej talii – Wiesz, że Ciebie kocham bardziej – przysunął się bliżej
- Bardziej niż nutellę? - uniosłam brwi
- Bardziej... - zapewnił złączając nasze usta razem po czym podniósł mnie i posadził na blacie
- Co Ty robisz głupku? - spytałam śmiejąc się
- Przygotowuję księżnicze śniadanie - dumnie odparł i zaczął krzątać się po kuchni

Po chwili gdy wszystko było gotowe podszedł do mnie i podał mi rękę pomagając zejść. Nadal trzymając mnie za rękę zaprowadził do stołu odsuwając przede mną krzesło abym mogła usiąść. Słodki z niego dżentelmen. Muszę przyznać, że kucharzem najgorszym też nie jest. Po zjedzeniu posiłku wędrowaliśmy do studia. To ostatni raz kiedy zgadzam się na tak wczesną próbę. Dzisiaj to ja jestem pierwsza, więc pewnie znów się minę z Holly... Właśnie jej potrzebuję z rana... Tak.
Po wejściu poszłam do szatni, żeby założyć luźniejsze ciuchy, odpowiednie do tańca. Chwilę później byłam już gotowa, zgarnęłam Leo aby wszedł ze mną na salę. Szczerze mówiąc to dziwię mu się, że chce tutaj siedzieć. Włączyłam muzykę i zaczęłam swoją próbę. Układ znam na pamięć, więc teraz pozostało doszlifowanie poszczególnych elementów. Każdy ruch musi być precyzyjny, płynny. Piosenka do której tańczę jest wprost cudowna co pozwala mi się jeszcze bardziej jej oddać. Jest nią cover Titanium w wykonaniu Madilyn Bailey. (KLIK xdd ) Byłam w trakcie wykonywania obrotów, kiedy zauważyłam Holly przymilającą się do Leo. Nie wiem jakim cudem się tu znalazła... Trochę mnie rozproszyła i straciłam równowagę, jednak zdążyłam się uchronić przed upadkiem na ziemię. Nie chciałam stwarzać pozorów więc od razu powróciłam do choreografii udając, że nic się nie stało. Chyba mi się udało bo nic nie zauważyli...
Po skończonej próbie podeszłam do nich. Nadal rozmawiali....

- Hej Klaudia – zaczęła brunetka - Chyba nie gniewasz się, że weszłam na salę? - uśmiechnęła się
Znowu gra...
- Nie no coś Ty – posłałam jej uśmiech - Mówisz jakbyś co najmniej mi przeszkadzała - zaśmiałam się
- Ja miałabym Ci przeszkadzać? - ona też wybuchła śmiechem - Wiesz przecież, ze nigdy bym tego nie zrobiła
- No jasne - spoważniałam trochę - Sala jest Twoja, już wychodzimy - mrugnęłam do niej kierując się do wyjścia jednak jej ręka mnie zatrzymała
- Gdzie się wybierasz? - ujawniła się prawdziwa Holly, jednak kiedy zobaczyła zdziwioną minę Leo zaczęła - To znaczy... Zaczekaj jeszcze chwilkę, chciałam Cię o coś spytać. Mogę ją porwać na chwilę Bars? - skierowała do niego pytanie
- Jasne, czekam na zewnątrz kochanie - powiedział i cmoknął mnie w usta po czym wyszedł
- Czego chcesz? - zapytałam kiedy zostałyśmy same
- Chciałam tylko spytać czy dobrze korzystasz z ostatnich chwil spędzanych razem z nim?
- Teraz to TY mnie posłuchaj -  podeszłam bliżej niej a ona cofnęła się o krok - Myślałaś, że jak przyjdziesz na próbę i zaczniesz rozmawiać z Leo to będę zazdrosna? Czy ty dziewczyno nie widzisz tego, że on mnie kocha? Powiem Ci jedno, próbuj niszczyć nasz związek tak długo jak sobie chcesz. Chyba nie muszę się bać bo jak na razie Ci to nie wychodzi - założyłam ręce na siebie

Ta tylko otworzyła usta chcąc coś powiedzieć ale chyba nie wiedziała co.

- Coś jeszcze ode mnie chcesz? - zapytałam ale nie otrzymałam odpowiedzi - W takim razie połamania nóg -  uśmiechnęłam się i wyszłam z sali

Takiego obrotu spraw się raczej nie spodziewała. Wydaje mi się, że była zszokowana. Miała mnie raczej za szarą myszkę, która nie umie się odszczeknąć. No cóż, dzisiaj poznała prawdziwą mnie.

~Pati~
Kiedy się uspokoiłam postanowiłam się ubrać. Wzięłam z szafy białe spodenki z wysokim stanem i szarą bluzkę. Weszłam do łazienki aby się przebrać, bluzkę wpuściłam do środka krótkich spodenek. Pomalowałam się, rozczesałam włosy i zostawiłam je rozpuszczone. Gotowa wyszłam i usiadłam na łóżku obok blondyna.

-Ślicznie wyglądasz – stwierdził na co zachichotałam

Wzięłam telefon do ręki chcąc napisać do Karoliny, jednak Charlie mi przeszkodził patrząc na mnie ze zdziwieniem.

- Co się stało? - zapytałam
- Nie mówiłaś, że masz gitarę - oznajmił trzymając w ręku instrument

Musiał ją dostrzec schowaną za szafą.

- Nigdy nie pytałeś - uśmiechnęłam się
- Mogę trochę pobrzdąkać? - wyszczerzył się
- No jasne - wyraziłam zgodę i wróciłam do pierwotnego zamiaru

W tle słyszałam śpiew Charliego, więcej do szczęścia mi nie potrzeba.

do Karolina
Hej, właśnie odczytałam wiadomość <3 Nie przepraszaj, to nie Twoja wina :* Ja czuję się już lepiej, a właściwie to świetnie. Tak się cieszę, że mam siostrę. Aaa! Pogadaj z mamą i będzie dobrze <3

od Karolina
Ja też się bardzo cieszę! Nie mogę się doczekać, aż się spotkamy. Mamy tyle do nadrobienia <3 Opowiedz mi coś o sobie :)

do Karolina
Mama mówiła, że się przeprowadzacie do Port Talbot :) Kiedy dokładnie? Hmm coś o mnie? A co byś chciała wiedzieć? ^^

od Karolina
Będziemy jutro miś! <3 Chcę wiedzieć o Tobie wszystko sis!

do Karolina
Już jutro? OMG, nie wierzę! Btw chyba od razu załapiesz się na imprezę haha :* Wszystko mówisz? Uwielbiam śpiewać zresztą jak tańczyć :) Chodzimy z przyjaciółką na jazz, a no właśnie... Jestem tu z Klaudią czyli moją bff. Jestem dość nie śmiała chociaż i tak jest coraz lepiej, uwielbiam oglądać filmy. Kiedyś chciałabym pojechać do Grecji na Santorini. Haha nie wiem co jeszcze kotek , teraz Ty napisz mi coś o sobie xx

od Karolina
Jaką imprezę? ^^ Też kocham śpiewać ale zawsze wydaje mi się, że mi nie wychodzi :/ Uwielbiam grać w nogę! Jestem pewną siebie blondynką x Lubię podróżować i kocham robić zdjęcia. Moim marzeniem jest spotkać dwie ważne dla mnie w życiu osoby co zapewne nigdy się nie wydarzy ale never mind :)) A no zapomniałabym jestem optymistką haha xx

do Karolina
Co do imprezy to Klaudia ma urodzinki i szykujemy jej przyjęcie niespodziankę xx Na pewno się nie obrazi jak wpadniesz. Nie martw się, kiedyś je spotkasz. Wierzę w to mocno, bo marzenia trzeba spełniać nie?

od Karolina
Trzeba, trzeba. Jesteś taką kochaną osobą x "Szykujemy jej przyjęcie niespodziankę" – jakie my? Haha z kim organizujesz imprezkę?

do Karolina
Z przyjaciółmi... To znaczy z chłopakiem i przyjacielem, który z kolei jest chłopakiem Klaudii. Haha wiem, że to trochę skomplikowane xd Są serio spoko, jestem pewna, że się polubicie

od Karolina
Haha też mam taką nadzieję xx Gratuluję związku i życzę Wam szczęścia <3 Fajny jest? xx

do Karolina
A dziękuję laska <3 Jest idealny *_*

od Karolina
W takim razie nie mogę się doczekać aby zobaczyć Ciebie i całą Twoją ekipę xx Piszemy od kilku minut a ja czuję jakbym znała Cię wieczność :*

do Karolina
Mam tak samo kochanie xx To pewnie przez pokrewieństwo hihi Chcę się już zobaczyć <3

od Karolina
Ja też xx Damy radę, tylko dzień :) Będziesz na lotnisku? Twoja mama ma nas odebrać...

do Karolina
No jasne xx Przyjedziemy razem z Klaudią a chłopcy ogarną wtedy imprezkę

od Karolina
Świetnie xx Do zobaczenia misiu <3 Napiszę później :*

do Karolina
Oki mała <3

Odłożyłam telefon na półkę, Charlie akurat grał "Drag me down" One Direction więc dołączyłam do niego śpiewając. Uwielbiam to robić, a szczególnie z nim. Pamiętam, że od zawsze marzyłam, żeby zaśpiewać z Charliem Lenehanem... Kiedy skończyliśmy odłożył gitarę obok, przysunął się do mnie i mnie pocałował.

- Jak z siostrą? - zapytał
- Świetnie – wykrzyknęłam - Wydaje się naprawdę fajną osobą
- Kiedy przyjeżdża? - zainteresował się
- Jutro – puściłam mu oczko - Odbierzemy ją razem z Klaudią z lotniska, a potem wszystkie razem pójdziemy na urodziny - uśmiechnęłam się
- Oki, my w tym czasie wszystkim się zajmiemy - pocałował mnie w czoło a ja się w niego wtuliłam
- Dzięki Charlie, kocham Cię - spojrzałam mu w oczy a ten pocałował mnie w policzek

Po chwili milczenia odezwałam się:

- Dzisiaj muszę już iść na próbę
- Musisz? - westchnął
- Za trzy dni konkurs - uniosłam kąciki ust do góry
- No tak, o której dzisiaj? - spytał
- Za pół godzinki - odparłam a on ziewnął - Ale nie musisz ze mną iść jeśli nie chcesz - złapałam go za rękę
- Przecież idę z Tobą - zapewnił całując mnie w policzek
**
Weszliśmy na salę, z której wyszła Holly skończywszy swoją próbę.

- Hej Pati - uśmiechnęła się i cmoknęła mnie w policzek co odwzajemniłam
- Hejka Holly - przywitałam się

Całkiem miła z niej dziewczyna, jest urocza. Za mną wszedł Charlie a jej mina była bezcenna. Rzuciła mu się na ramiona nie dowierzając. Nie wiedziałam, że jest Bambino. Rozśmieszona całą sytuacją zaśmiałam się i zaczęłam przygotowywać do próby. Holly po chwili wyszła a do sali wszedł Brooklyn. Przywitał się ze mną oschłym "Hej". No cóż... Chcąc załagodzić sytuację podeszłam bliżej i powiedziałam:

- O co Ci chodzi Brooks? - uśmiechnęłam się
- O nic - burknął
- Jesteś na mnie zły... Czemu? - spytałam

Nie otrzymałam odpowiedzi a on unikał mojego wzroku.

- Zmieniłeś do mnie stosunek w ciągu ostatnich dni, ale chcę, żebyś wiedział, że ja mam do Ciebie wciąż ten sam. Jutro Klaudia ma urodziny, możesz wpaść jeśli chcesz - puściłam mu oczko a ten wymusił uśmiech

Włączyłam muzykę i zaczęliśmy ćwiczyć. Widziałam jego niechęć do mnie. Nie przykładał się wcale a do tego cały czas się mylił. Ja mimo wszystko dawałam od siebie 100%. Myślałam, że może w końcu się ogarnie jednak nie wytrzymałam. Odsunęłam się od niego i wkurzona wykrzyczałam:
-Rozumiem, że masz jakiś problem ze mną! Ale do układu mógłbyś się przyłożyć, to są krajowe zawody, wypadałoby coś sobą reprezentować. Zadzwoń do mnie jak do Ciebie to dotrze...
Zdenerwowana zgarnęłam torbę i pobiegłam w stronę Charliego. Złapałam go za rękę i pociągnęłam w stronę wyjścia. Przeszkodziła mi jednak pani Sally, która ze zdziwieniem na mnie popatrzyła zapytawszy:

- Coś się stało?
- Nie, nic. Właśnie wychodzę, próba skończona - odparłam i odeszłam

Podczas drogi powrotnej nadal byłam zła, zła na Brooklyna. Co mu odbija?

- Nie przejmuj się tak tym - zaczął Charls
- Nie przejmowałabym się gdyby nie miało to wpływu na zawody - westchnęłam
- Hej, będzie dobrze zobaczysz - pogłaskał mnie po policzku po czym złączył nasze usta w pocałunku

~Karolina~
Skończyłam pakować ostatnie rzeczy, w końcu już jutro się przeprowadzamy. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę Pati. Nie znamy się długo, ale to moja siostra i czuję jakbym znała ją od urodzenia. To dziwne, wiem, ale tak mam. Postanowiłam do niej napisać.

do Patrycja
Hej kochana xx

od Patrycja
Cześć mała <3 Co tam?

do Patrycja
Spakowałam ostatnie rzeczy i nie mogę się doczekać jutra :* Co u Ciebie?

od Patrycja
Właśnie wrociłam z treningu x Odpoczywam razem z chłopakiem hihi <3 A Ty masz drugą połówkę? xx

do Patrycja
Ja? Haha Coś ty, jestem forever alonem xd Opowiedz mi o nim <3

od Patrycja
Hmm, jest wysokim blondynem, ma niebieskie oczy. Dobrze zbudowany, ma cudwony głos, często sobie razem śpiewamy. Jest uroczy jak się uśmiecha bo ma takie dołeczki *_*

Przeczytałam ten opis. 'Charlie Lenehan' – pomyślałam. Wszystko idealnie pasuje, Wysoki blondyn, niebieskie oczy, dołeczki i głos... Nieee to nie możliwe! Muszę przestać żyć tylko nimi bo zaczynam wymyślać jakieś chore rzeczy. Przecież to nie dorzeczne, Charlie Lenehan jest... Charliem Lenehanem. Za dużo BAM. W duchu zganiłam się, że byłam w stanie ubzdurać sobie tak idiotyczną wizję. Z przemyśleń wyrwała mnie kolejna wiadomość.

od Patrycja
Halo? Jesteś tam?

do Patrycja
Tak, tak. Zamyśliłam się, przepraszam :) Muszę niestety kończyć, mama chciała abym jej pomogła przy znoszeniu pudeł ;) Pamiętaj, widzimy się jutro. Nie mogę się doczekać. Kocham Cię <3

od Patrycja
Ja też Cię kocham siostrzyczko <3 Do zobaczenia xx

Odłożyłam telefon i ruszyłam pomóc rodzicielce. Wszystko sobie wyjaśniłyśmy i znowu jest dobrze. Bardzo cieszę się na przeprowadzkę i spotkanie z rodziną.

**
~Pati~
Następnego dnia obudziłam się ze świadomością, że już dzisiaj widzę się ze swoją siostrą. Podekscytowana przypomniałam sobie, że Klaudia ma urodziny. Przyjaciółka jeszcze spała więc po cichu zbiegłam na dół szukając mamy. Akurat weszła do domu.
- Masz? - zapytałam
- Mam kochanie - zaśmiała się stawiając niewielki tort na stole
- Dziękuję, zawsze mogę na Ciebie liczyć - przytuliłam ją
- Leć teraz do niej - puściła mi oczko a ja zapaliłam świeczki na torcie
- Chodź ze mną - uśmiechnęłam się - W końcu jest dla Ciebie jak druga córka
Razem weszłyśmy do pokoju śpiewając'100 lat!'. Zaspana Klaudynka podniosła się i usiadła na łóżku, kiedy skończyłyśmy śpiewać przytuliła mnie i mamę.
- Dziękuję bardzo jejku - zaśmiała się - Nie trzeba było - zawstydziła się
- Nie dziękuj kochanie, jesteś częścią rodziny - odparła rodzicielka po czym dodała - No to ja Was zostawię, bądźcie na dole za pół godzinki,, będziemy się zbierać na lotnisko
- Wszystkiego najlepszego hot piętnastko - zaśmiałam się przytulając blondynkę - Spełnienia marzeń - cmoknęłam ją w policzek
- Wszystkie już się spełniły - zauważyła
- No tak - zaśmiałam się - To, żeby nadal Wam się układało z Leo i żebyś polubiła moją siostrę
- Twoja siostra jeju, napewno jest super - wyszczerzyła ząbki - Denerwujesz się? - spytała
- Trochę - lekko się uśmiechnęłam
- Będzie dobrze - dodała mi otuchy
Zjadłyśmy po kawałku torcika i zaczęłyśmy się ogarniać. Klaudia wyszła gotowa z łazienki, miała na sobie białą rozkloszowaną spódniczkę i różowy top. Jej włosy było polokowane, wyglądała ślicznie.
- Woow - powiedzialam
- W końću urodziny to trzeba się odstawić, nie? - zaśmiała się
Przytaknęłam tylko i weszłam do łazienki. Założyłam czarne spodnie z wysokim stanem a do tego biały crop top z koronką. Umalowałam się lekko a włosy wyprostowałam. Opuściłam pomieszczenie i zeszłyśmy na dół gdzie czekała na nas mama.
- Gotowe? - zapytała
Twierdząco odpowiedziałyśmy. Po chwili zmierzałyśmy już na lotnisko. Panowała niezręczna cisza więc się odezwałam:
- Poznasz ją, mamo?
- Myślę, że tak - zauważyłam we wstecznym lusterku jak się uśmiecha
- Tęskniłaś za nią? - kontynuowałam
- Kto by nie tęsknił za własną siostrą - westchnęła
- Myślę, że jesteś tak samo wzruszona jak ja - zasugerowałam
- Tak, kochanie

Potem już nic nie mówiła.
Weszłyśmy na halę przylotów gdzie z niecierpliwością czekałyśmy na pojawienie się rodziny. Nerwowo rozglądałam się, kiedy dostałam smsa.

od Charlie
Jak idzie? Potrzebujemy trochę więcej czasu xx

do Charlie
Dopiero jesteśmy na lotnisku, czekamy :) Luz, informuj na bieżąco x

Schowałam telefon do kieszeni i spojrzałam na mamę, która dziwnie się zachowywała.

- Mamo? - spytałam zdezorientowana

Ta nie odpowiedziała, patrzyła się zaszklonymi oczami w jeden punkt. Kiedy odwróciłam wzrok w tamtym kierunku moje serce zamarło...


hejka kochani xx Oddaje Wam kolejny rozdział napisany w ciągu tygodnia :) Nie jest źle! Ostatnio jak na mnie często pojawiały się rozdziały jednak nie obiecuję, że będzie tak nadal, ponieważ zaczęła się szkoła :( Oczywiście będę robiła co w mojej mocy aby wyrobić się w ciągu tygodnia, mam nadzieję, że mi się tu uda <3 Za to ten rozdział jest dość długi i dużo pracy włożyłam w opublikowanie go, może to Was pocieszy hihi <3

Chciałam Was serdecznie zaprosić do czytania fan fiction mojej koleżanki Niny (pozdrawiam Ninka), pisze naprawdę świetnie (jedno z lepszych ff, które czytałam), więc wbijajcie a gwarantuję, że się nie zawiedziecie <3 Opowiadanie jest na wattpadzie, więc daję linka niżej

http://w.tt/1n8bHok

Nie wiem czy zadziała więc na wszelki wypadek napiszę Wam jeszcze tytuł (Dancing with BAM) i autora (ninaloczek) a niżej macie screena x

Okok, standardowo piszcie czy rozdział się podoba, komentujcie, polecajcie znajomym i co tam jeszcze chcecie <3 KC, do następnego <3





42 komentarze:

  1. Kocham 🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post ale błagam nie znęcaj się na de mną i dodawaj posty częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znęcam się laska haha <3 Luzik uwielbiam pisać, więc raczej będę starała się znaleźć czas :*

      Usuń
  3. Super rozdział <3 Wiedziałam, że te dwie osóbki to BaM <3 Kiedy następny rozdział? <3 Proszę nie torturuj mnie i dodawaj szybko <3 A w między czasie zapraszam do mnie <3 http://bam-ff-blog.blogspot.com <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie pytaj mnie kiedy następny haha <3 zobaczymy jak to będzie, ale gratuluję bo twoja córka się poprawiła ;) czytałam Twoje ff Agatko <3

      Usuń
  4. Świetne! �� Nie mogę się doczekać kolejnych xd

    OdpowiedzUsuń
  5. No weź kiedy następne? Litości wciągnęłam się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha postaram się jak najszybciej ❤

      Usuń
    2. Czekam czekam (to dalej ja) :-*

      Usuń
    3. Wciąż czekam :-( napisz szybko <3

      Usuń
    4. Ej no ile mam czekać?

      Usuń
    5. Hahaha dopiero co był, spokojnie :) Dasz radę ;)

      Usuń
    6. Na fb pisałam ci w komentarzu pod postem rudlisia (Kara Te:-*

      Usuń
    7. Ej bo wciągnę się w inne ff

      Usuń
    8. Ejj żyjesz tam???

      Usuń
    9. No to żyj i dawaj nexta

      Usuń
    10. No żyje i pisze na razie nexta xx

      Usuń
    11. Jak długo? Masz pisać długie, swietne i szybko to pisz, nie że Cię popędzam czy coś, ale czekam już wieki całe... nie no czekam prawie cierpliwie <3 :-*

      Usuń
    12. Ej ej ej! Gdzie ty jesteś?! Jak mam być cierpliwa jeśli nie wiem jak długo? Do jutra nie wytrzymam :-( dawaj nexta!!! To jest groźba! Bo Cię znajdę i okradnę ci mózg i sama napiszę za Ciebie :-P czekam. Czekam. Dalej czekam. :'( wciąż czekam pisz pisz nie myśl o szkole pisz na lekcji czy coś :* <3 czekam

      Usuń
    13. Ej ej, to nie takie łatwe haha ❤ jak coś to pisz priv na fb :*

      Usuń
  6. cudne jak zwykle i dziękuje xx ~ Ninka

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chcę jeszcze!!! Czytam całe ff od początku, i uwierz mi trudno teraz się oderwać !!<3 Doskonałe, Najlepsze na świecie ff !!! :* Biorę się za czytanie innych ff o BaM <3 <3 <3 Kiedy następne? Czekam z nie cierpliwością. <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne:* masz dar dziewczyno <3 ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. dziś zaczęłam czytać twoje ff i przeczytałam wszystko na raz <3 czekam na kolejne ;* najlepsze ff na świecie

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne ❤ genialny rozdział ❤ oczywiście czekam z niecierpliwością na nexta ❤ xx w wolnej chwili zapraszam do mnie ❤ ijustwannabewithyougirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejuuuu świetny rozdział kocham to ff ♥ czekam na nextaa :*

    OdpowiedzUsuń